28.09.2017
Odpowiedzialność za uszkodzony sprzęt do ćwiczeń
Niedawno rozmawiałem z właścicielem klubu fitness, w którym sam trenuję. Poprosił mnie on o poradę prawną albowiem jeden z klientów podczas treningu uszkodził mu sprzęt do ćwiczeń. Zapytał mnie kto ponosi odpowiedzialność za uszkodzony sprzęt? Czy on jako właściciel siłowni czy też osoba korzystająca z tego urządzenia?
Odpowiedzialność klienta za uszkodzony sprzęt
Odpowiedzi na ww. pytania należy szukać w kodeksie cywilnym, a konkretnie w art. 415. Zgodnie z jego treścią „Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.” W związku z tym, aby przypisać osobie trenującej odpowiedzialność za uszkodzenie sprzętu do ćwiczeń, muszą zostać spełnione łącznie następujące warunki:
- zaistnienie zdarzenia szkodzącego,
- wystąpienie szkody,
- zaistnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem szkodzącym a szkodą,
- bezprawność zachowania osoby ćwiczącej,
- wina użytkownika przyrządu do ćwiczeń.
O ile trzy pierwsze przesłanki nie powinny budzić wątpliwości, o tyle wyjaśnienia wymagają pojęcia bezprawności oraz winy. Bezprawnym można nazwać zachowanie sprzeczne z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który rozumie się nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, jak również nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, czyli zasad współżycia społecznego. Winą natomiast jest niewłaściwa najogólniej rzecz mówiąc naganna decyzja człowieka odnoszącą się do podjętego przez niego zachowania.
Pewnie wszystko brzmi to dość skomplikowanie? Nic bardziej mylnego. Wytłumaczę Tobie powyższe przepisy i znaczenia prawne na podstawie opisu całego zdarzenia w wyniku którego doszło do uszkodzenia sprzętu do ćwiczeń. Korzystający z siłowni postanowił poćwiczyć mięśnie pleców na wyciągu górnym. Na urządzeniu tym znajduje się instrukcja używania zgodnie z którą to ćwiczenie należy wykonywać poprzez ściąganie drążka wyciągu do klatki piersiowej siedząc. Jak się okazuje trenujący nie zapoznał się z instrukcją i ćwiczenie to postanowił zrobić poprzez uwieszenie się na drążku w celu podciągania w wyniku, czego ostatecznie doszło do pęknięcia linki wyciągu. Samo zdarzenie jest dość kuriozalne, ale w sposób dobitny pokazuje w jakich sytuacjach osoba ćwicząca na siłowni może ponosić odpowiedzialność za uszkodzony sprzęt. Wróćmy do Naszego bohatera całej opowieści.
Otóż, niezapoznanie się trenującego z instrukcją używania wyciągu jest typowym zachowaniem bezprawnym. Następnie jego decyzja o podciąganiu się na drążku urządzenia niezgodnie z jego instrukcją stanowi jego winę. Zdarzeniem szkodzącym będzie natomiast podciąganie się na drążku wyciągu. Szkodę stanowi natomiast urwanie linki wyciągu i jego unieruchomienie. Pomiędzy natomiast uwieszeniem się na drążku wyciągu przez ćwiczącego a urwaniem linki i uszkodzeniem wyciągu zachodzi adekwatny związek. Gdyby bowiem osoba trenująca nie podciągała się na drążku wyciągu nie doszłoby do urwania linki i tym samym unieruchomienia całego wyciągu. Jak sam widzisz Nasz bohater swoim bezmyślnym zachowaniem spełnił wszystkie przesłanki wymienione w art. 415 kodeksu cywilnego i w związku z tym ponosi pełną odpowiedzialność za uszkodzenie wyciągu.
Kiedy odpowiedzialność za uszkodzony sprzęt będzie ponosił właściciel klubu fitness?
Osoba trenująca na pewno nie będzie odpowiedzialna za uszkodzenie sprzętu wtedy, gdy korzystała z urządzenia zgodnie z jego instrukcją, a mimo to nastąpiło zerwanie linki wyciągu. Osoba taka nie będzie również musiała pokrywać szkody w sytuacji, gdy właściciel siłowni wiedział o złym stanie technicznym wyciągu i nie poinformował o tym ćwiczących np. poprzez umieszczenie informacji na urządzeniu o zakazie korzystania z niego. W opisanych wyżej przykładach to właściciel siłowni będzie ponosił odpowiedzialność za uszkodzenie wyciągu przez ćwiczących.
Reasumując, aby uniknąć ewentualnej odpowiedzialności za uszkodzenie urządzenia obowiązkiem właściciela klubu fitness jest bieżące sprawdzenie stanu technicznego sprzętu. Właściciel siłowni powinien również reagować natychmiast na liczne zgłoszenia awarii sprzętu przez klientów. Jeżeli nie jesteś w stanie niezwłocznie usunąć usterki umieść w widocznym miejscu informację o uszkodzeniu sprzętu i zakazie korzystania z niego.
*****
Podobał ci się ten wpis? Udostępnij go innym. Jeżeli natomiast chcesz uzyskać pomoc prawną napisz do mnie na k.wasilewski@adwokatwasilewski.pl lub zadzwoń: 503 070 837.
A czy może mieć tu znaczenie tłumaczenie klienta:
– Nie zauważyłem instrukcji
– Nikt mnie nie poinformował, że muszę ją przeczytać itp.
Czy wystarczy w regulaminie przy podpisywaniu umowy/ kupnie karnetu zamieścić punkt, że klient jezt zobowiązany do zapoznania się z instrukcją używania sprzętu?
Pani Emilio, bardzo dziękuję za komentarz. Bardzo ciekawe pytania:) Moim zdaniem tłumaczenie klienta, że nikt go nie poinformował o obowiązku zapoznania się z instrukcją nie będzie miało znaczenia. Jest to jego obowiązek. Jeżeli nie wie jak korzystać ze sprzętu to powinien zapytać pracownika klubu. W przypadku powoływania się na to, że nie zauważył instrukcji wszystko zależy od okoliczności. Jeżeli instrukcja była zamazana albo mało czytelna to takie tłumaczenie może mieć znaczenie dla przypisania mu odpowiedzialności. W mojej opinii zapis regulaminu jaki Pani proponuje jest słuszny i zabezpiecza interes właściciela klubu fitness.
Pozdrawiam serdecznie, Kamil Wasilewski
Witam mnie natomiad nurtuje pytanie kto ponosi odpowiedzialnosc za moj uszkodzony telefon na silowni? Wychodzaca klienta przede mna z szatni przeszla przez drzwi wahadlowe, ktore mnie uderzyly i zbily moj telefon. Kto za szkde odpowiada
Dziękuję za zadane pytanie. Bardzo mi przykro z powodu uszkodzonego telefonu. W tej sytuacji moim zdaniem odpowiedzialność ponosi klientka która przeszła przez drzwi wahadłowe.